Główną atrakcją stycznia jest zakrycie Plejad przez Ksieżyc (7.I). Wcześniej, bo 4.I Ziemia znajdzie się w peryhelium. Noc wciąż będzie długa i ciemna sprzyjając obserwacji nocnego nieba- na początku miesiąca będzie trwała 15h51m (w tym 11h55m nocy astronomicznej) a pod koniec 14h44m (w tym 11h00m nocy stronomicznej).
19 stycznia o godzinie 18:40 Słońce wejdze w znak Koziorożca.
26 stycznia nastapi obrączkowe zaćmienie Słońca. Niestety będzie ono widoczne tylko na południowym Oceanie Indyjskim i w Indonezji.
Link do wykresu przedstawiającego widoczność tego zaćmienia.
Wieczorem przez cały miesiąc na zachodnim horyzoncie będziemy mogli podziwiać Wenus. Będzie ona świeciła coraz dłużej po zachodzie Słońca choć jej jasność bedzie powoli spadać (od -3.6mag na początku miesiąca do -3.2mag pod koniec miesiąca).
Widoczność Wenus godzinę po zachodzie Słońca


Merkury będzie widoczny na początku miesiąca wieczorem. Najdłużej 1h40m po zachodzie Słońca będzie widoczny w nocy 6 i 7 stycznia. Potem będzie zachodził coraz szybciej aż 21 stycznia zajdzie już tylko 3m po Słońcu. Jego jasność w tym okresie będzie malała od -0.7magna początku miesiąca, -0.3mag 7 stycznia do 4.6mag 21 stycznia.
Widoczność Merkurego o godzinie 17:00

Pod koniec miesiąca będzie znów widoczny na proannym niebie jednak do najlepszej widoczności trezba będzie poczekać do ok. połowy lutego. 31 stycznia Merkury wzejdzie ok.godziny przed Slońcem i bedzie miał jasność 0.8mag.
Widoczność Merkurego o godzinie 6:30


Ostatnią, widoczną gołym okiem w styczniu, planetą jest Saturn. Świeci on już coraz większą cześć nocy zbliżając się do opozycji, która nastąpi 8 marca wschodząc na początku miesiąca 0 21h50m a pod koniec już o 19h50m. Przez cały miesiąc świeci z niemal stałą jasnością 0.8mag
Widoczność Saturna ok. godziny 7:00


Jowisz i Mars będą praktycznie niewidoczne przez cały miesiąc.